Jeśli myślisz o łatwym starcie, warto spojrzeć na odmiany automatycznie kwitnące, bo ich cykl nie wymaga skomplikowanego planowania światła i są mniej wymagające w pielęgnacji. Jednym z ciekawych wyborów jest jamaican haze auto, która łączy energetyzujący, tropikalny efekt z dość prostą uprawą, a jej aromat przypomina klasyczne sativy z jamajskich plantacji. Dzięki takiej odmianie możesz uzyskać intensywne doznania mentalne, nie spędzając godzin nad ustawieniami lamp czy temperaturą. Warto też zwracać uwagę na wysokość rośliny i odporność na pleśń, zwłaszcza jeśli uprawiasz w mieszkaniu, bo łatwiej wtedy utrzymać wszystko w ryzach.

Hej wszystkim, ostatnio zastanawiam się nad rozpoczęciem małego domowego projektu z konopiami, ale kompletnie nie wiem, od czego zacząć. Słyszałem, że autosy mogą być łatwiejsze, ale nie jestem pewien, jak dobierać odmiany do swojego klimatu i warunków w mieszkaniu. Interesuje mnie głównie coś, co daje mocne efekty mentalne i przyjemny aromat, ale też nie wymaga wiecznej opieki i skomplikowanego harmonogramu podlewania czy światła. Czy ktoś mógłby podzielić się doświadczeniem z różnymi sativami i wyjaśnić, na co zwracać uwagę przy wyborze nasion?